Ubiegłej nocy ani ja ani nikt z moich bliskich nie miał urodzin czy imienin; nie było studniówki i nie było Sylwestra; nie pisałam pracy magisterskiej i nie zwijałam się z bólu na szpitalnym łóżku. A jednak nie spałam :)
poniedziałek, 28 września 2015
piątek, 25 września 2015
Ćma
Co można napisać o ćmach? Ćma jaka jest każdy widzi. Albo kiedyś widział :) bo przecież nie raz do okien oświetlonego pokoju się dobijają wieczorową porą, albo wokół żarówki latają.
Ćmy to motyle nocne, które w dzień śpią. I właśnie wtedy można im się przyjrzeć:
wtorek, 22 września 2015
Szklarnia ze starych okien - część pierwsza
O kolejny post na blogu upominała się Przyjaciółka. Odpowiedziałam jej, że nowy wpis już się kroi, a właściwie wierci. Dopiero teraz do mnie dotarło, że on się tak naprawdę wykręcał :) Ale po kolei.
Rok temu w bloku była wymiana okien - nowe zostały obstalowane w ścianach mieszkań, stare stały smutno na parkingu i stanowiły ogromny problem i dla monterów (bo trzeba je gdzieś i jakoś zutylizować) i dla spółdzielni mieszkaniowej (bo trzeba za wywózkę i utylizacja zapłacić). I tu do akcji wkraczam ja, wybawiając wszystkich z kłopotu :)
sobota, 19 września 2015
Pięciominutowe mięso
Jaka jest wędlina ze sklepu, każdy widzi :( Dlatego w naszym domu wędliny robi się samodzielnie. Wy też możecie cieszyć się smakiem wspaniałych mięs :) i wcale nie musicie być masarzami.
czwartek, 17 września 2015
Chleb na drożdżach mieszany łyżką :P
Jest czasem taki dzień, że już rano wiadomo, że na kolację braknie chleba a zakwasu brak, albo jest niekoniecznie żywy, albo nie chce się nastawiać chleba na zakwasie, albo miska na zaczyn zajęta czym innym, albo mają przyjść goście, którzy tylko białe pieczywko najlepiej z ciasta głęboko mrożonego lubią...
wtorek, 15 września 2015
poniedziałek, 14 września 2015
Własne ziemniaki (rok pierwszy)
Ziemniaki w tym roku mi się udały, mimo moich usilnych starań aby tak nie było 😊 W sumie szkodziłam im nie tylko ja, ale cały świat:
sobota, 12 września 2015
Pomidory - rozsada
Rozsadę produkujemy w wolnym od patogenów podłożu, używając odkażonych pojemnikaów, folii i narzędzi (do ich dezynfekcji możemy wykorzystać chlorox).
Przed posianiem nasion należy je zaprawić (zabezpieczy to kiełki, siewki i młode rośliny przed chorobami grzybowymi) lub do siewu wykorzystać już zaprawione przez producenta.
Po posianiu i wykiełkowaniu pomidory mogą zachorować na zgorzel siewek lub mogą zostać zjedzone przez skoczogonki. Niestety na obydwa problemy pomoże jedynie chemia.
Od momentu pojawienia się kiełków, rozsadę można opryskiwać mlekiem sklepowym z wodą (pół na pół) lub chudym mlekiem od krowy (litr mleka na 5 litrów wody). Taką mieszanką można również pomidory podlewać (takie opryski i podlewanie stosuję do pomidorów, papryk, ogórków, dyń, groszku, sloneczników i wszystkiego co lubi zaatakować mączniak).
Od momentu pojawienia się kiełków, rozsadę można opryskiwać mlekiem sklepowym z wodą (pół na pół) lub chudym mlekiem od krowy (litr mleka na 5 litrów wody). Taką mieszanką można również pomidory podlewać (takie opryski i podlewanie stosuję do pomidorów, papryk, ogórków, dyń, groszku, sloneczników i wszystkiego co lubi zaatakować mączniak).
czwartek, 10 września 2015
Pomidory - zasady uprawy
Zasady ogólne:
- Po zebraniu plonów, należy z pola usunąć i spalić wszystkie resztki roślinne - da nam to pewność, że patogeny chorobotwórcze (bakteryjne czy grzybowe) nie mają na czym przezimować.
- Jesienią pole należy głęboko przekopać (przeorać), tak aby zakryć wierzchnią warstwę ziemi i znajdujące się na niej przetrwalniki patogenów glebowych.
W uprawie gruntowej:
- Na tym samym stanowisku pomidory czy ziemniaki powinno się uprawiać w cyklu co najmniej 3-4 letnim. Zmianowanie takie pozwoli ziemi odpocząć.
W uprawie pod osłonami:
- Co 2-3 lata należy odkażać glebędzie, najlepiej jesienią.
- Ziemię można również odkażać w parniku, powinno to trwać około 30 minut przy 90°C.
poniedziałek, 7 września 2015
Witaj :)
Wiedza, wiadomości, informacje, porady, przepisy, wzory, pomysly... szukam, zbieram, zapisuję, zapominam lub gubię :) Mam wszędzie zapisane zeszyty i kartki, w komputerze całe foldery plików, a jak czegoś potrzebuję to i tak szukam w internecie, bo w moich notatkach nie potrafię tego znaleźć... Też tak masz?
Założyłam więc bloga, tu wszystkie wpisy będą otagowane, tu będę miała porządek :P
Ciebie też zapraszam do czytania, poszukiwania, komentowania. Znajdziesz tu posty dotyczące wszystkiego czym się zajmuję - pracą w szkole i na działce, czytaniem książek i robótkami ręcznymi oraz gotowaniem, jedzeniem i życiem :)
Zapraszam
PS. Pewnie się zastanawiasz nad nazwą mojego bloga. Otóż wpadł mi do głowy taki pomysł, gdy kolega kiedyś powiedział, że kupuje działkę, żeby sobie żona mogła pobiegać :D Bardzo mi się to spodobało ;)
Subskrybuj:
Posty (Atom)