piątek, 30 października 2015

Makowiec

Przez wiele lat na święta i na ochotę piekłam tradycyjny makowiec, struclę makową czyli. Aż dojrzałam do makowca na sztorc :) 

czwartek, 8 października 2015

Wybiegałam się że hej!

Odkąd dostałam od Męża supernowoczesnytelefonzogromnąilościąfunkcji mogę nie tylko telefonować czy pisać sms, ale mogę także robić innerzeczyktorenicniewnoszą ;)
I ostatnio pobawilam się endomondo.

wtorek, 6 października 2015

Rozrzedzanie gęstej krwi

Po przebojowy pobieraniu krwi, wróciłam do domu z mocnym postanowieniem znalezienia czegoś, co mi krew nieco rozrzedzi.
Oto wyniki owocnych poszukiwań:

poniedziałek, 5 października 2015

Gęsta krew

- Dzien dobry :)
- Grmhwrh. Skierowanie!
- Proszę.
Widzę entuzjazm pielęgniarki do pracy i nastawienie do klienta, i już się boję. Przychodzę tu raz na pół roku i ciągle jest tak samo... robią łaskę, że mi drzwi otworzą. Ale nie poddaję się. Będę grała wyluzowaną i dowcipną pacjentkę,  to może przejdę przez to pobranie krwi w miarę bezboleśnie. A mam dużo badań - morfologia, ob, białko,  kreatynina, kwas moczowy, potas, 25(OH)D, CA125, więc z błyskiem w oku dodaję:

piątek, 2 października 2015

Żurawina - rok pierwszy czyli trzeci :)

Żurawina wielkoowocowa "Pilgrim" mieszka na mojej działce od trzech lat. Została zakupiona na allegro w postaci 8 smutnych patyczków i posadzona w mieszaninę kwaśnego torfu i ziemi. Po roku była już pięknie ukorzeniona i zaczęła się rozkrzewiać. W ubiegłym roku na poletku był już niezły gąszcz,  jednak dopiero tej wiosny żurawina kwitła. Kwitła pięknie,  obficie i długo,  wabiąc pszczółki, bączki i motylki :)